dowcipy, kawały, humor - dowcipasy.com

Siedzi dwóch dresów na ławeczce i jeden do drugiego mówi:
- Wczoraj siedzę dokładnie na tej ławce, a na tej na przeciwko piękna dupeczka.
Nagle ona do mnie oczko. To i ja do niej oczko.
Nagle ona trzepocze rzęsami. To i ja próbuję.
Nagle ona macha ręką, żeby podszedł. No to podszedłem (albo lepiej podeszłem)
I wtedy ona zaczyna mnie jęzorkiem smyrać. To i ja ją smyram.
W końcu odrzuca torebkę i mówi: Zrób mi to, co potrafisz najlepiej mój ogierze!
- I co, i co? - pyta kolega...
- I nic... Zajebałem jej z dyni...
następny »»
Możesz nacisnąć spacje aby przejść do następnego dowcipasa.

Podziel się